Wakacje za granicą? Przełam barierę i podszlifuj język jeszcze przed wyjazdem.

Afrodyzjaki

Ludzkość od zarania dziejów poszukuje skutecznej metody na wzbudzenie zainteresowania płci przeciwnej i podniesienie temperatury uczuć. Przez wieki w laboratoriach rozmaitych alchemików i czarodziejów mieszano tajemnicze mikstury, warzono eliksiry, komponowano maści … wszystko po to, by rozpalić płomień namiętności.
Big

Złoty okres produkcji miłosnych napojów, uznanych przez kościół za owoc szatana, przypadł na średniowiecze. Zainteresowanie znalezieniem uniwersalnego miłosnego eliksiru nie maleje do dziś. Co prawda, obecnie nie spotyka się raczej naparów przygotowanych na bazie tak osobliwych składników, jak: sproszkowane biedronki lub poroże jelenia syberyjskiego, serce ropuchy, nos hipopotama, kał nietoperza czy jądra kozłów i kogutów, ale poszukiwania trwają. Ich wynikiem są czasem bardzo groźne substancje chemiczne, których zażywanie może skończyć się nawet śmiercią. Istnieje jednak wiele bezpiecznych potraw i przypraw, którym udowodniono działanie sprzyjające miłosnej grze.

Swoją nazwę, afrodyzjaki zawdzięczają bogini  Afrodycie. Zrodzona z morskiej piany piękność, była patronką miłości, płodności i pożądania. Po dziś dzień uważa się, że owoce morza mają działanie wzbudzające nie tylko kulinarny apetyt. Jak jest naprawdę? Pewne jest to, że krewetki, ryby, czy ostrygi zawierają niewiele tłuszczu, a jednocześnie dostarczają organizmowi cennych mikroelementów. Cynk obecny w owocach morza wspomagającego pożądanie i chroni przed niepłodnością.  

Podobne działanie przypisuje się truflom. Te, wyjątkowo kosztowne grzyby, wydzielają związek identyczny z feromonem samca świni. Znane już w starożytnej Grecji, stosowane były potem np. przez Madame de Pompadour, Napoleona Bonaparte oraz samego Casanovę.

Na walentynkową kolację we dwoje warto zaserwować również owoce. Miąższ i pestki awokado wspierają potencję i wzmagają pożądanie. Bogate w potas figi i banany wspomagają przewodzenie jonów i pracę mięśni. Niedobory potasu mogą doprowadzić do problemów z prostatą i spadku libido.

Zioła i przyprawy – wiele z nich działa pobudzająco, stymulując układ nerwowy i podnosząc ciśnienie krwi, co wpływa na ukrwienie narządów płciowych. Szczególnie ceniona jest: lubczyk, bazylia, cynamon, gorczyca (kiedyś zakazana w diecie mnichów), imbir i chrzan (działają rozgrzewająco), szafran.

Warto zadbać również o formę fizyczną, bo jak wiadomo – w zdrowym ciele zdrowy duch. Nic jednak nie podgrzeje atmosfery bardziej, niż uczucie, dlatego przede wszystkim warto dbać o relacje i więź z partnerem. Wspaniałych Walentynek! 

Komentarze (0)

All rights reserved Mamwiedzę.pl
Ładuję...